Hello, tak jak w temacie. Od pewnego czasu mam straszne problemy ze spaniem. Nie moge zasnac przez pol nocy, a drugie pol budze sie niemal non stop. Pomozcie kochani, bo ja sie tak wykoncze. :(

Cześć. A jak zazwyczaj chadzasz spać? Tj w jakich porach? Masz spokój w pokoju, czy może gra ci radio, czy telewizor?

Zazwyczaj klade sie po polnocy, ew. o godz. 1. Czasem puszczam sobie telewizor do snu.

No to ewidentnie masz zaburzony rytm, że już nie wspomnę o tym, że włączajc telewizor na własne życzenie fundujesz sobie problemy ze snem (nie dość, że światło, to jeszcze dźwięk).

No ale to tez sie zdarza, jak nie mam wlaczonego tv, i tez jak klade sie wczesniej spac.

To niestety bez znaczenia. Jeśli to się zdarza, a ty masz problemy ze snem, to jest to być może jedna z przyczyn. Więcej o przyczynach bezsenności możesz sobie poczytać na tej stronie: bezsennosc.pl/dlaczego-nie-moge-spac/. Tam masz wszystko fajnie opisane.

Ojej, terapia? Nie mam na to specjalnie czasu. Taniej i latwiej wyjdzie mi kupic jakies srodki na sen.

Hej, dotychczas się przyglądałam jedynie, ale teraz muszę wejść w słowo. Leki na sen są tylko doraźnym rozwiązaniem. Możesz się od nich uzależnić, przez co w końcu przestaną skutkować. Zresztą leczą objaw, nie przyczynę. Terapia to rozwiązanie długofalowe. Więc zamiast zastanawiać się jaki środek na bezsenność zażyć, lepiej naprawdę weź cztery litery w troki i udaj się do dobrego specjalisty.

Moze i racja, ale to i tak nie w najblizszym czasie, bo roboty co niemiara.

Twój wybór. Ja bym z tym nie czekała, bo problem może się tylko pogłębić.

Trudno nie powiedziec, ze masz racje. Moze i rzeczywiscie wejde na tamta strone i zobacze, co oferuja. Dziekuje wam za wasz czas.