Powiem Ci kolego, że ja miałam zupełnie podobnie… i zamknęłam firmę, ale teraz wiem, że to była jedna z moich najgorszych decyzji w życiu… raz, że miusiałam znaleźć jakąś standardową robotę, która mnie nuży jeszcze bardziej (bo wiadomo… na chleb samo nie przyjdzie), dwa, że człowiek sobie zdaje sprawę z tego, co stracił, jak już teog nie będzie, a ciężko do tego wszystkiego ot tak wrócić…